Randka Małżeńska [ŚWIADECTWA]

W sobotę 15 lutego odbyła się kolejna edycja “Randki Małżeńskiej”. Jej tematem przewodnim była ”Bliskość”. Randka miała dwa wymiary; pierwszy to oczywiście pogłębienie relacji każdego z małżeństw i po drugie budowanie wspólnoty i integracji miedzy parafialnej. Gościliśmy małżeństwa z parafii: św. Elżbiety, św. Józefa, św. Lambertusa z Leuven a także św. Małgorzaty z Liege. Zapytaliśmy kilka par, jakie były ich wrażenia z randki; oto one:

W miniony weekend braliśmy udział w randce małżeńskiej w parafii Św Elżbiety u o Damiana . Zaczęliśmy Mszą Św i odnowieniem przysięgi małżeńskiej , następnie przeszliśmy do pięknie przystrojonej z tej okazji sali. Było pyszne menu a organizatorzy tego spotkania czyli Aneta i Arek Siemionek przygotowali bardzo inspirujące pytania dla  małżonków. My z mężem należymy do DK a więc możemy porównać te rozmowy do pięknego dialogu małżeńskiego. Na zakończenie randki małżeńskiej była wspólna zabawa taneczna. Podsumowując  to spotkanie wiemy jedno: chcemy jeszcze kiedyś uczestniczyć w takim wydarzeniu bo byliśmy bardzo zadowoleni z takiego randkowania i dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do jej zorganizowania – Basia i Marcin 🥰

Było super. Atmosfera wspaniała, dekoracja piękna, jedzenie pyszne,obsługa profesjonalna, animacja na wysokim poziomie. Aby znaleźć odpowiedź na niektóre zadane pytania trzeba było udać się w głąb siebie. Fajny czas dla nas, małżonków – Iwona i Tomek

Był to dla nas wspólnie spędzony czas w romantycznej atmosferze i oderwanie się od codziennych obowiązków. Poczucie radości  zabawy i wzmocnienie naszych więzi emocjonalnych. Dziękujemy prowadzącym za zorganizowanie, zaangażowanie i dobrą zabawę ❤️ Dostaliśmy super prace domową do następnej randki – Justyna i Robert

Z klasą i na poziomie. Najpierw była msza z odnowieniem ślubów małżeńskich. Nawet my na naszym ślubie nie mieliśmy tak pięknej przysięgi;) później kolacja i tańce . Wszystko dopięte na ostatni guzik. Jedzonko pyszne , kucharki wesołe i przyjaźnie nastawione, ludzie bardzo otwarci, Aneta z Arkiem pełen profesjonalizm, tacy autentyczni i taka dobroć od nich bije ,ze człowiek by patrzył i patrzył ;)Bardzo szybko czas minął , bo miedzy daniami były zadania do wykonania . Tematem była bliskość . Niby łatwy, ale wcale nie .Jako my po francusku , to nawet mieliśmy je przetłumaczone ,nie musiałam się wysilać z tłumaczeniem z polskiego:) kelnerował ksiądz Damian z dwoma innymi  księżmi;) ale trudno się dziwić , nazwa restauracji to ” pod Aniołami” no i ten czas poświęcony na bycie razem… Bezcenny w tym zamęcie życia;)  człowiekowi się wydaje że przez sam fakt że  z kimś jest to go zna , a tu wyszły niespodzianki . Na szczęście  nie katastroficzne 😅Fajnie to przegadać 😉 Denis na początku jak usłyszał Bruxela, to był trochę zestresowany, ale później trudno było go do auta zaciągnąć, więc już się zapisaliśmy na następną – Elwira i Denis

Każda randka wnosi coś innego, ta również. Mieliśmy możliwość przypomnieć sobie momenty ze swego życia, o których już nie pamiętaliśmy. Najbardziej poruszyło nas napisanie – (my tak nazwaliśmy) Listu Wdzięczności. Ta chwila była bardzo wzruszająca i pokazała nam naprawdę jak bardzo jesteśmy dla siebie ważni i potrzebni. Dziękujemy, że mogliśmy uczestniczyć w tym pięknym wydarzeniu – Joanna i Michał

Cieszymy się, że mogliśmy prowadzić takie wydarzenie, dziękujemy wszystkim uczestnikom za Wasze świadectwo. Do zobaczenia

(Aneta Siemionek)

Więcej zdjęć: